top of page

Ile kubków kawy dziennie to zdecydowanie za dużo?

Temat, który jest szczególnie bliski mojemu sercu. Jeszcze 5 lat temu kawy nie pijałam wcale. Dzisiaj, dzień bez tego czarnego napoju jest dniem straconym. Sama czasem zastanawiam się, czy nie pijam jej za dużo. Kilkanaście lat temu kawa nie cieszyła się dobrą sławą. Wręcz obwiniano ją o nadciśnienie czy choroby wątroby. Dzisiaj świat medyczno-naukowy patrzy na ten temat zupełnie inaczej. Jak? Przeczytajcie. Poznawajcie 😉

Na początek-małe wprowadzenie. Kawę pijamy przede wszystkim w celu pobudzenia się. I rzeczywiście, wykazano, że 200 mg kofeiny wykazuje działanie pobudzające. Taka sama dawka kofeiny ma działanie przeciwmigrenowe. Może więc warto sięgnąć po kubek kawy również w sytuacji, kiedy zaczyna boleć nas głowa. Skąd wiedzieć ile kofeiny spożywamy? Filiżanka czarnej kawy może zawierać od 70 do 140 mg, filiżanka espresso około 60 mg, a filiżanka kawy rozpuszczalnej zawiera jej 90-100mg.

Jeśli zaś chodzi o serce, to kofeina (250 mg) zwiększa sztywność tętnic, co może wpływać na wartości ciśnienia tętniczego. Z drugiej strony może ona wpływać również na pobudzenie wydzielania hormonów stresu, co również może prowadzić do wzrostu wartości ciśnienia. Uważam więc, że osoby zmagające się z nadciśnieniem, które są podatne na sytuacje stresowe powinny ograniczyć spożycie kawy. Ciekawe jest jednak, że spożywanie 1-3 filiżanek kawy w ciągu dnia zmniejszało ryzyko wystąpienia chorób układu sercowo -naczyniowego, a najniższe ryzyko udaru mózgu zaobserwowano przy konsumpcji 3-6 filiżanek kawy na dobę!

Ciekawy jest również wpływ kawy na próchnicę zębów. Jej składniki, takie jak kofeina, kwas chlorogenowy czy trygonelina mają zdolność do przylegania do powierzchni zęba uniemożliwiając adorpcję Stretococus mutans (gatunek, który najczęściej odpowiada za powstawanie próchnicy), tym samym kawa może wpływać na zahamowanie procesów próchnicotwórczych.

Kawa wywiera również wpływ na płodność jednak dotyka przede wszystkim płodności żeńskiej. Wysokie spożycie kawy (powyżej 5 filiżanek) utrunia zajście w ciąże. Może dochodzić między innymi do problemów z implantacją zarodka oraz zaburzeń produkcji estradiolu. Czas starania się o potomstwo może wydłużyć się nawet o 9,5 miesiąca w stosunku do kobiet nie spożywających tak wysokich dawek napoju. Trzeba również pamiętać, że ciężarne kobiety nie powinny spożywać więcej niż 200 mg kofeiny na dobę (warto zaznaczyć, że kofeina znajduje się rówież w takich napojach jak herbata czy cola).

Ponadto kawa działa protekcyjnie w przypadku choroby Alzheimera i Parkinsona, powodując mniejsze ryzyko ich występowania oraz późniejsze pojawienie się tych chorób.

Kawa nie jest jednak dla wszystkich. Szczególnie ostrożnie powinny podchodzić do niej osoby osoby z problemami takimi jak zgaga czy refluks żołądkowo-przełykowy, ponieważ kawa może nasilać objawy. Warto przy tym pamiętać, że kawa wzmaga produkcję soku żołądkowego, dlatego lepiej nie pić jej „na pusty żołądek”. Kawa i papieros na śniadanie? Nie rujnuj sobie zdrowia!

Ostrożni powinni być również wszyscy Ci, którzy chorują na osteoporozę lub którzy są w grupie ryzyka. Kawa wpływa na gospodarkę wapniowo-fosforanową zaburzając prawidłowe wykorzystywanie wapnia, co może skutkować obniżoną gęstością mineralną kości, a to z kolei może prowadzić do osteporozy. Kawa zawiera również szczawiany, które uniemożliwiają wchłanianie takich składników jak magnez i wapń. Najwięcej szczawianów zawierają napary przygotowane z kaw rozpuszczalnych.

Za właściwości prozdrowotne kawy odpowiadać może kofeina, ale również związki, które są przeciwutleniaczami i chronią organizm przed szkodliwym działaniem wolnych rodników.

Gdybyście więc zapytali mnie ile kaw może wypić osoba dorosła, odpowiedziałabym zapewne „To zależy”. Trudno jest jednoznacznie ocenić graniczną liczbę kubków kawy. Jeśli ktoś nie cierpi z powodu zgagi czy refluksu żołądkowego i dobrze czuje się po kawie, to uważam, że 2-3 kawy dziennie są w porządku. Czy można więcej? Osobiście byłabym ostrożna. Jeśli ktoś jednak choruje, lekarz zwrócił uwagę na konieczność ograniczenia kawy, to lepiej ją wyeliminować lub mocno ograniczyć. Nie ma też sensu zmuszać się do picia kawy, jeśli powoduje ona złe samopoczucie-nadmierne pobudzenie, dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego (np. biegunki). Ważnym aspektem jest również sposób przygotowania kawy.

Osobiście polecam espresso. Kawa rozpuszczalna? Nie sądzę, żeby cechowała się takimi właściwościami jak napar przygotowany ze zmielonych ziaren.

 

Na podstawie:

  1. Zdrojewicz Z, Grześkowiak K, Łukasiewicz M: Czy picie kawy jest zdrowe? Med Rodz 2016; 19(3): 138-145.

  2. Bojanowska M, Kostecka M: Dieta i styl życia jako czynniki wpływające na płodność. Kosmos 2018; 67 (2): 425-439.

  3. Olczak-Kowalczyk D, Grzebieluch W, Turkowski M, Kaczmarek U: Pożywienie a próchnica zębów. Część 2. Żywność zawierająca polifenole. Nowa Stomatologia 2017; 2:80-88.

  4. Wierzejska R: Can coffee consumption lower the risk of Alzheimer’s disease and Parkinson’s disease? A literature review. Arch Med Sci. 2017; 13(3): 507–514.

  5. Ulewicz-Magulska B, Pawełkiewicz J, Wesołowski M: Kawa źródłem antyodżywczych szczawianów w diecie człowieka. Bromatologia Farmaceutyczna 2018; 74 (4): 206-209.

  6. Kozirok W: Ocena wybranych zachowań żywieniowych kobiet w aspekcie profilaktyki osteoporozy. Probl Hig Epidemiol 2017, 98(3): 276-280.

bottom of page