Czy suplementy diety są dobre?
Sklepowe półki uginają się pod kilogramami tabletek, pastylek, kropelek z magnezem, wapniem, cynkiem. A na co? A na co tylko chcesz. Na wypadające włosy, łamiące się paznokcie, słabe kości, zmęczenie, osłabienie…Ale czy my tego wszystkiego naprawdę potrzebujemy?
Jeśli jesteś osobą zdrową i nie ma przesłanek medycznych (lekarz nie zalecił suplementacji), to nie ma wskazań do uzupełniania diety przez przyjmowanie preparatów zawierających określone witaminy lub składniki mineralne. Wyjątkiem jest witamina D, którą należy przyjmować w okresie jesienno-zimowym (od września do kwietnia).
Suplementacja to uzupełnianie diety najczęściej witaminami lub składnikami mineralnymi. Ale na początek rozróżnijmy lek i suplement diety. Różnica między nimi jest kolosalna. Te pierwsze są zaliczane do żywności i nie wymagają żadnych badań klinicznych. Według prawa, suplement diety to produkt taki jak kiełbasa, chleb czy ser i nie został przebadany pod kątem wpływu na ludzki organizm. Czy zostaje wchłonięty w przewodzie pokarmowym, w ilu procentach, czy występują jakieś działania niepożądane i tak dalej.
Z kolei lek „przeszedł” szereg badań, w których poznano jego wpływ na organizm. Nakład pracy włożony w opracowanie leku jest większy niż w przypadku suplementu diety, co wiąże się z różnicą w cenach tych produktów. Jednak wydaje mi się, że nie warto eksperymentować z własnym zdrowiem.Co z tego, że kupimy suplement witaminy D, który nie będzie się wchłaniać, a co za tym idzie nie uzupełnimy niedoborów?
Jeśli chodzi o pozostałe witaminy i składniki mineralne- ODPOWIEDNIO ZBILANSOWANA DIETA TO PODSTAWA. Oczywiście, są sytuacje, w których suplementacja jest konieczna. Dotyczy to na przykład kobiet w ciąży, które muszą suplementować między innymi kwas foliowy (powinien być on suplementowany już 3 miesiące przed poczęciem).
Pamiętaj też, że nadmiar (przedawkowanie) składników mineralnych i witamin może być tak samo niebezpieczny jak jego niedobór. Przykład? Magnez. Jego nadmiar może powodować nudności, wymioty czy zaburzenia pracy serca.
Zanim zaczniesz suplementację, zastanów się czy rzeczywiście jej potrzebujesz.